orzeł czy kura
53, Copenhagen, Taani

Chcę opowiedzieć Ci pewną historię. Nie wymyśliłem jej ja, nie wiem nawet czy wymyślił ją autor książki w której ją przeczytałem (Anthony De Mello - Przebudzenie). Jednak tak, czy owak, powinieneś ją poznać. Pozwól, że opowiem ją swoimi słowami, a na samym końcu być może pokuszę się nawet o własną interpretację owej historii. A więc do sedna...

Pewien gospodarz znalazł jajko orła, które najwyraźniej wypadło z gniazda. Nie był to zły człowiek, więc postanowił podłożyć owo jajo do jednego z kurzych gniazd jakich było wiele w jego zagrodzie. Szczęście dopisało i ostatecznie orzełek wykluł się wysiadywany przez kurę. Pewnego dnia gdy już trochę podrósł zobaczył na niebie coś dziwnego. Zobaczył on pięknego orła który majestatycznie szybował po niebie. Strasznie go to zafascynowało, ponieważ widział w tym orle wielką wolność. Zapytał więc on swojej kurzej mamy "co to za ptak?", na co jego kurza mama odpowiedziała "to orzeł, król ptaków, ale nie myśl o nim, nie możesz być taki jak on, ponieważ my jesteśmy tylko kurami". A więc orzełek nie myślał już więcej o niesamowitym ptaku. Nauczył się pewnych kurzych umiejętności, takich jak lot kilka metrów nad ziemię i był z tego bardzo dumny. Ostatecznie orzełek zestarzał się i umarł jako kura. Koniec. Jest to urywek z książki dość osobliwego księdza który juz nie żyje Anthonego de Mello.ok ja zamilczę a dam chwilkę na to by pomyśleć to co napisał .





16 vaatamisi
 
Kommentaarid

Kommentaare veel ei ole.
Lisa kommentaar, ole esimene!

Päevikud
Päevikute uuendamine toimub iga 5 minuti tagant.